Przejdź do treści

Polscy Misjonarze świętego Wincentego a Paulo w Kongo

Demokratyczna Republika Kongo

Obecna nazwa kraju to: Demokratyczna Republika Konga. W okresie kolonialnym nosił nazwy: Wolne Państwo Kongo i Kongo Belgijskie. Po uzyskaniu niepodległości w czasie rządów Mobutu Sese Seko, nazywał się Zair. Kraj bywał też popularnie nazywany Kongo-Léopoldville a po zmianie nazwy stolicy: Kongo-Kinszasa dla odróżnienia od sąsiedniego Konga-Brazzaville. Demokratyczna Republika Konga jest trzecim pod względem wielkości krajem Afryki: 2,344,858 km², którego liczbę mieszkańców w 2008 roku oceniano na około 70 mln, w tym w samej stolicy kraju Kinszasie około 10 mln. Kraj zamieszkuje 250 grup etnicznych. Według obecnych szacunków, 50% ludności to katolicy.
Ewangelizacja Konga

Początki ewangelizacji Konga sięgają XV wieku. Objęła ona tereny ówczesnego królestwa Konga, które dzisiaj obejmują część Angoli, Konga Brazzaville i dzisiejszej zachodniej części Konga Kinszasy. Ewangelizacja została przerwana na początku XIX wieku. Kiedy na mocy decyzji Konferencji berlińskiej (1884-1885) król Belgii Leopold II został władcą powołanego wówczas do istnienia Wolnego Konga, rozpoczął się drugi etap ewangelizacji. Wkrótce objął cały teren obecnej Demokratycznej Republiki Konga. Na prośbę króla Leopolda II, liczne Zgromadzenia Zakonne wysyłały misjonarzy do Konga. W Prowincji Równikowej gdzie pracę misyjną prowadzi Zgromadzenie Księży Misjonarzy, pierwsi misjonarze pojawili się w 1893 roku. Byli to Trapiści.
Zgromadzenie Misji w Kongo

Pierwszy misjonarz z naszego Zgromadzenia, Ks. Felix Dekempeneer CM z Belgii, przybył do Konga w 1925 roku. Za nim pośpieszyli następni Konfratrzy z Prowincji Belgijskiej wśród których oprócz Belgów byli także Słoweńcy i Włosi oraz Konfratrzy z Prowincji Holandii. Przydzielono im teren w rejonie równika, na południowy zachód od stolicy regionu Mbandaki, obejmujący powierzchnię około 30,000 km². Pierwszą założoną stacją misyjną było Bikoro (1926), miejscowość położona nad jeziorem Tumba. To stamtąd wyjeżdżali misjonarze, aby ewangelizować plemiona Bantu i Pigmejów zamieszkujących na południe od Bikoro w lasach równikowych i na północny zachód nad jeziorem Tumba i rzeką Kongo w stronę stolicy kraju Kinszasy, aż do miejscowości Bolobo. Założono kolejne stacje misyjne w Irebu (1928), Lukolela (1933), Bokongo (1936), Yumbi (1938), Bolobo (1946), Itipo (1948), Iboko (1956), Mooto (1962), Momboyo (1963). W 1940 roku teren obsługiwany przez misjonarzy został Prefekturą Apostolską, a w 1959 diecezją, nazwaną diecezją Bikoro. W 1975 roku diecezja Bikoro została połączona z sąsiednią diecezją Mbandaki stając się Archidiecezją Mbandaka-Bikoro z siedzibą biskupa w Mbandace. Pomimo, że pierwsi Misjonarze zastali już w Bikoro małą wspólnotę chrześcijan (najprawdopodobniej założoną przez jednego z misjonarzy Trapistów), można powiedzieć, że byli założycielami Kościoła lokalnego, zalążka później diecezji Bikoro. W rok po przybyciu Misjonarzy, do Konga przyjechały także Siostry Miłosierdzia powoli zakładając swoje domy we wszystkich miejscowościach, w których pracowali Misjonarze oraz w Mbandace, stolicy prowincji Równikowej.

Polscy Misjonarze w Kongo

W latach siedemdziesiątych ubiegłego stulecia praca misyjna Misjonarzy została wystawiona na ciężką próbę. Starsi oraz dotknięci chorobą Misjonarze opuszczali misje. Z powodu braku powołań w Belgii i Holandii nie było nowych, którzy mogliby ich zastąpić i zapewnić kontynuację pracy misyjnej. Nie było jeszcze kleru miejscowego (na całym terenie obsługiwanym przez Misjonarzy pracował tylko jeden ksiądz diecezjalny Kongijczyk). Wtedy Misjonarze belgijscy i holenderscy w poczuciu wielkiej troski o kontynuację misji wyruszyli na poszukiwanie nowych misjonarzy. Pozytywną odpowiedź znaleźli w Prowincji Kurytyby i w Prowincji Polskiej a także u polskich Michalitów i księży diecezjalnych w Słowenii. Abp. Tadeusz Gocłowski CM, ówczesny Wizytator Polskiej Prowincji, który podjął decyzje o wysłaniu polskich Misjonarzy do Zairu wspominając kolejną wizytę w Krakowie ks. Henka de Cujper, wysłanego z Zairu, aby znaleźć nowych misjonarzy, opowiada następujące zdarzenie mające bezpośredni wpływ na decyzję o podjęciu pracy misyjnej w Kongo przez Polską Prowincję: „Ponieważ Prowincja Polski podjęła się wysyłania misjonarzy na Madagaskar, pierwszą moją odpowiedzią było: niestety aktualnie niemożliwe jest podjęcie pracy misyjnej w jeszcze jednym nowym kraju. Ksiądz Henk, który wiedział, że jeżeli nie znajdzie misjonarzy w Polsce, nie znajdzie ich już nigdzie, upadł na kolana przede mną i rozpłakał się.” Te szczere łzy przemówiły więcej niż wszystkie argumenty.

W 1975 roku pierwsi trzej Misjonarze: Ks. Janusz Zwoliński CM, ks. Antoni Bobak CM i ks. Bolesław Potomski CM wyjechali do Belgii, aby po przygotowaniu językowym dotrzeć w 1976 roku do Zairu. Droga do Konga prowadziła zawsze przez kilkumiesięczny pobyt w Belgii w celu przygotowania językowego i studiów afrykańskiej kultury czy specyfiki Kościoła w Afryce. Dzięki nowym misjonarzom misja nie tylko mogła być kontynuowana, ale nabrała nowego rozpędu. Nowi misjonarze byli na ogół młodymi kapłanami czy braćmi pełnymi zapału i nowych idei. Największą liczbę stanowili Polacy i to oni ze wszystkich nowo przybyłych najdłużej pozostali. Łącznie do Konga, który w tym czasie nazywał się Zair, w latach 1975-1989 ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy pojechało z Polski 21 kapłanów i jeden brat. Do pracy w sektorze powierzonym Zgromadzeniu dołączyło także czterech kapłanów ze Zgromadzenia Świętego Michała Archanioła (Michalitów): ks. Marian Motyka CSMA, ks. Józef Kowal CSMA, ks. Witold Mroczkowski CSMA i ks. Julian Gądek CSMA. Dzięki przybyciu nowych misjonarzy wszystkie stacje misyjne mogły kontynuować swoją działalność. Otwarto dwie stacje misyjne wcześniej zamknięte z powodu braku misjonarzy i nową misję w Mbandace. W celu usprawnienia funkcjonowania referatu misyjnego Wiceprowincji Konga, w 1984 roku wyjechał do Belgii ks. Tadeusz Lubelski CM, który w czasie kilkuletniego pobytu w Brukseli zajmował się organizacją pomocy misjonarzom w Kongu.

Oprócz kontynuacji normalnej pracy misjonarzy, czyli zakładania wspólnot chrześcijańskich, odwiedzania chrześcijan w wioskach rozsianych w buszu, Misjonarze polscy zaznaczyli swoją obecność poprzez innowacje duszpasterskie oraz otwarcie Seminarium Internum, aby przyjmować i formować kandydatów do Zgromadzenia. Innowacją duszpasterską było grupowanie wspólnot chrześcijańskich w sektory pastoralne, które obejmowały po 3-4 wspólnoty. Pozwoliło to chrześcijanom z sąsiadujących wiosek poznać się lepiej oraz spotykając się wspólnie na modlitwie czy podejmując wspólnym wysiłkiem budowę kaplicy, małego ośrodka zdrowia czy szkoły, znacząco oddziaływać na życie ich społeczności. Trzeba przy tym dodać gorliwość polskich misjonarzy, do regularnego odwiedzania wspólnoty oraz, aby jak najszybciej poznać miejscowy język by porozumiewać się w języku, którym posługiwała się ludność. Taka gorliwość zbliżała misjonarzy do wszystkich i przyczyniała się wzrostu zaufania do Kościoła ze strony nie tylko chrześcijan, ale całej ludności.

Z inicjatywy polskich misjonarzy rozpoczęto formację kandydatów do Zgromadzenia. Na siedzibę Seminarium Internum wybrano stację misyjną Bokongo. O wyborze zadecydowało umiejscowienie misji w pełnym lesie równikowym, gdzie seminarzyści mieliby na co dzień kontakt z najuboższymi, do których jako synowie świętego Wincentego mieli być w pierwszym rzędzie posłani. Pierwszym Dyrektorem został ks. Janusz Zwoliński CM. Celem kontynuacji formacji wkrótce otwarto nowy dom w Kinszasie, gdzie klerycy zamieszkali razem aby podjąć studia z filozofii i teologii w Instytutach innych Zgromadzeń. Ich pierwszym opiekunem został ks. Romuald Bakun CM. Pierwszy rdzennie kongijski kapłan należący do Zgromadzenia został wyświęcony w 1987 roku. Po dwudziestu pięciu latach obecności misjonarzy polskich Prowincja Kongo liczyła 21 kapłanów Kongijczyków, a w domach formacji znajdowało się łącznie około 30 kandydatów na kapłanów i braci. Po przybyciu polskich misjonarzy do Konga rozpoczęto także proces tworzenia niezależnej Prowincji Kongo Zgromadzenia Misji. Najpierw w 1982 roku powstała Wiceprowincja a w 1992 roku Prowincja. Pierwszym wizytatorem został ks. Janusz Zwoliński CM. Polscy Misjonarze włączyli się też aktywnie w dzieło kształcenia miejscowych katechistów, pierwszych i najważniejszych współpracowników misjonarzy. Przez wiele lat ks. Andrzej Jaskrowski CM był dyrektorem Centrum Kształcenia Katechistów w Bikoro. Innym widzialnym znakiem obecności polskich misjonarzy była praca dla podniesienia poziomu życia ludności, zwłaszcza rolników, a także troska o szkolnictwo i służbę zdrowia we współpracy z Siostrami Miłosierdzia. Na uwagę zasługuje też zaangażowanie w budowę kościołów i kaplic oraz prowadzenie ośrodka dla sierot. Polscy Misjonarze brali czynny udział w kształceniu kleru diecezjalnego poprzez głoszenie rekolekcji i kierownictwo duchowe kapłanów diecezjalnych i alumnów. Współpracowali przy formacji osób konsekrowanych, jako dyrektorzy Sióstr Miłosierdzia, profesorowie w nowicjacie międzyzakonnym, organizując dni skupienia dla zakonników i zakonnic, itp. Jedni misjonarze pracowali w Kongo dłużej inni krócej. Niektórzy po krótkim pobycie, najczęściej z powodów zdrowotnych, musieli powrócić do kraju. W miarę wzrostu liczby Konfratrów Kongijczyków, przejmowali oni odpowiedzialność za stacje misyjne, formację i zarząd Prowincji. Także wzrost liczby księży diecezjalnych, którzy przejmowali niektóre stacje misyjne spowodował, że misjonarze zagraniczni wycofywali się z pracy w Kongo. Niektórzy podjęli pracę misyjną w innych krajach: Iranie czy Haiti. Inni podjęli pracę duszpasterską w USA, Belgii, Francji, Grecji. Jeszcze inni powrócili do Polski. Obecnie w Kongo nadal posługuje jedynie ks. Stefan Kosek CM (superior Domu Misjonarskiego w Bikoro i proboszcz parafii w Mooto).

Poszczególni Misjonarze dzielą się przeżyciami, sukcesami, trudnościami związanymi z pracą misyjną w listach, które wysyłają do swoich bliskich, przyjaciół misji, Konfratrów. Ich lektura może przybliżyć nam realia życia w Kongo i pracy misjonarza na co dzień. Zachęcam do lektury tych listów, które uda nam się udostępnić na stronie internetowej Sekretariatu oraz do modlitwy w intencji młodego Kościoła Kongijskiego, który na terenach gdzie pracują nasi misjonarze liczy niespełna 100 lat.

Konfratrzy w Kongo 1976 – 2009

Konfratrzy Polskiej Prowincji Zgromadzenia Księży Misjonarzy pracujący w Kongo od 1976 r. do dziś wraz z placówkami misyjnymi, na których przebywali (w nawiasie), uszeregowani według lat przybycia do Kongo:

1976

  • Ks. Janusz Zwoliński 1976-2005 (Bikoro, Mooto, Bokongo, Kinszasa, Bolobo)
  • Ks. Bolesław Potomski 1976-1987 (Bokongo, Itipo, Bolobo)
  • Ks. Antoni Bobak 1976-1979 (Itipo)

1979

  • Ks. Jan Marek Kaczmarek 1979-1985 (Itipo, Bikoro)
  • Ks. Andrzej Jaskrowski 1979- 1994 (Mooto, Bikoro)

1980

  • Ks. Stefan Kosek 1980- (Mooto, Bikoro, Bolobo, Itipo)
  • Ks. Stanisław Skuciński 1980-1983 (Itipo)

1981

  • Ks. Romuald Bakun 1981- 1998 (Lukolela, Mbandaka, Kinszasa, Mooto)

1982

  • Ks. Andrzej Siemiński 1982- 2002 (Bolobo, Irebu, Mbandaka)
  • Ks. Krzysztof Dończyk 1982- 2003 (Mooto, Lukolela, Itipo, Iboko, Yumbi)

1983

  • Ks. Henryk Balcer 1983- 1989 (Itipo, Mooto, Iboko)
  • Ks. Władysław Krzywda 1983- 2005 (Itipo, Bokongo, Bolobo)

1984

  • Ks. Jerzy Chrzczonowicz 1984- 1988 (Lukolela, Itipo)
  • Br. Jan Basiuk 1984-2003 (Bikoro, Bolobo, Itipo, Iboko)

1985

  • Ks. Bogusław Mordal 1985- 2002 (Irebu, Mbandaka, Kinszasa, Bolobo, Yumbi)
  • Ks. Stanisław Deszcz 1985-2008 (Bokongo, Itipo, Bikoro, Mbandaka)

1987

  • Ks. Mateusz Kotliński 1987-1990 (Bokongo, Bolobo)
  • Ks. Andrzej Łuczak 1987- 1994 (Mooto, Itipo, Kinszasa)

1986

  • Ks. Aleksander Bandura 1986-1987 (Kinszasa, Bokongo)
  • Ks. Stanisław Szczepanik 1986-2000 (Kinszasa, Irebu, Mbandaka, Bolobo)

1990

  • Ks. Jarosław Lawrenz 1990- 2000 (Itipo, Kinszasa, Yumbi)
  • Ks. Mariusz Zygadło 1990-1993 (Itipo, Yumbi, Bolobo)
Korzystając z tej witryny, zgadzasz się zaakceptować naszą Politykę Prywatności i Politykę Cookies
Translate »